Polecany post

Nowy rok, nowe ulotki, stare probleny - zbiórki itp

Witam Was serdecznie. Moi drodzy jak wiecie wydatki na leczenie nie maleją, a wręcz przeciwnie rosną... Od początku roku straciłam też jed...

piątek, 11 lipca 2025

marzenia strachu

Dziś wzięło mnie na rozmyślanie... Taka sytuacja bardziej melancholijna. Doszłam do wniosku że boję się marzyć, dlatego, otóż dlatego że od pewnego czasu moje marzenia nie są takimi zwykłymi. Tz kiedy byłam nastolatką choroba postępowała ale nie wiedzieli co mi jest jeden z lepszych ortopedów jakich poznałam w mojej okolicy cudowny człowiek który starał się mi pomóc powiedział że odsyła mnie do innych specjalistów, że otrzymam skierowanie do każdej kliniki gdzi tylko będę chciała w Polsce czy na całym świecie a dlaczego, bo On nie jest w stanie sprostać moim wymaganiom, nie spełni moich marzeń, kiedy mama zapytała jakie córka ma oczekiwania marzenia, powiedział że nie jest w stanie zagwarantować że będę kiedyś chodziła 😢😔😢 wtedy tego nie rozumiałam myślałam że zwyczajnie nie che mnie dalej leczyć chociaż zrobił kilka operacji później wprowadził leczenie eksperymentalne w tamtym czasie podając sterydy w kolana ( ale kiedy nie tylko nie było poprawy a wręcz przeciwnie nastąpiło pogorszenie obrzęk i ból). Pojechałam do Łodzi tam otrzymałam nadzieję lekarz próbował szukał rozwiązań. Eksperymentalne operacje ale długotrwałych efektów nie było. Lekarze szukali pomocy i przyczyn mojej choroby wtedy jeszcze nieznanej. Wózek kule próby krótkotrwałego chodzenia.marzenie i cele się nie zmieniły ale nadal były nieosiągalne, później kolejne klinki w Łodzi później Piekary Śląskie, Gdańsk i Warszawa Otwock i nic nie osiągnęłam tz bez poprawy a tylko z roku na rok było coraz trudniej. Wtedy po za marzeniami o chodzeniu marzyłam o szkole, pracy, górskich wycieczkach. Od wielu lat moje marzenia się zmieniły bo z poprzednimi nie wszystko wypaliło w takim stopniu jakim chciałam. Zawsze na przeszkodzie ograniczało mnie zdrowie. Od ponad 10 lat moim marzeniem jest odpowiedni sprzęt do funkcjonowania, wózek podnośniki elektrostymulatora łóżko rehabilitacyjne... Zawsze tłumaczyłam że nie zrobię z mieszkania szpitala a niestety powoli moje mieszkanie to klinika i ciągle potrzebuje coraz to bardziej specjalistyczny sprzęt żeby się podnieść przesiąść rehabilitować łóżko rehabilitacyjne elektrostymulatora, laser solux TENS itp do tego gumy piłki do ćwiczeń oliwki do masażu i wózek jako nastolatka miałam zwykły ciężki wózek szpitalny. I miałam go dzięki uprzejmości mojej cioci. Wózek służył ponad 15 lat a później już nie dawałam rady na tamtym kule zawsze miałam inne nie takie jak każdy to znaczy specjalnie profilowane. Teraz marzę o podnośniku żebym nie musiała rezygnować z mojego mieszkania i nie musiała przenieść się do DPS bo dla mnie to takie poddanie się potrzebuje wózka który zabezpieczy moje stawy. Moje marzenie jest takie żeby świat był dostępny żeby sprzęty niezbędne były albo darmowe albo w dostępnej cenie bo koszty leczenia są ogromne a wstyd mi ciągle o coś prosić.probuje sama coś zrobić sprzedać ale to też nie zawsze idzie. Pragnę wyjść na koncert do kina czy teatru ale i tu potrzebuje pomocy bo nie wszystko dostępne a i jak koszty leczenia są duże to nawet na kulturę nie ma finansów. 
Jeśli możesz wesprzyj moja zbiórkę udostępnij żebym mogła jeszcze pokierować swoim życiem a nie żyć według zasad DPS. Proszę

wtorek, 27 maja 2025

zbiórka

Witam Was wszystkich. Miałam plany... Jakie? Otóż po pierwsze chciałam przez cały miesiąc uczestniczyć w czelendzu z majem który jest miesiącem świadomości o Zespole Ehlersa Danlosa. 
Miałam plany że do wakacji zakupie nowy wózek żeby latem moc wyjść bezpiecznie na spacer, korzystać ze słońca...
Jak zawsze choroba zmodyfikowała moje plany. Dlaczego choroba, bo nie jestem w stanie codziennie pisać na wybrany temat związany z leczeniem czy ogólnie żyjąc z chorobą Ehlersa Danlosa. Od kilku tygodni przegrywam ciągła walkę z bólem 😢
Dlaczego choroba pokrzyżowała plany aktywności letniej... Od wielu lat w okresie jesienno zimowo wiosennym mam mała aktywność że względu na to że zimno, wilgoć itp powodują nasilenie objawów związanych ze stawami czyli bolem gorączką i stanami zapalnymi. W okresie letnim staram się wychodzić na spacery do parku, nad rzekę i inne piękne miejsca w Warszawie. Staram się korzystać ze słońca... Obecnie nie mając odpowiedniego wózka który nie spowoduje zwichnięć i innych urazów każde wyjście jest ciężkie. Bo albo są kontuzje albo długo nie mogę usiedzieć bez zmiany pozycji ciała i nasila się ból po za tym krawężniki, dziury w chodnikach itp. ciągłe przeciwności. Wszystko to sprawia że wychodzę z domu sporadycznie, z reguły przemieszczam się MTONem albo korzystam z pomocy kogoś z samochodem. Nie łapię promieni słonecznych. Od lat depresja nie ułatwia funkcjonowania a jeśli  mało będę wychodziła z domu to pewnie znowu objawy się nasila. Zbiórka została wydłużona bo nie udało się zebrać potrzebnych środków. Proszę jeśli Ktoś może o wsparcie mojej zbiórki. Można wpłacić darowiznę, wysłać SMS lub udostępnić dalej informacje o zbiórce. Proszę pomóż nie przechodzi obojętnie. Nie chcę kolejnego roku spędzić w domu zamknięta w 4 ścianach. Wystarczająco choroba mnie ogranicza i nie chce żeby brak wózka był kolejnym ograniczeniem. Po za tym w domu również nie jestem bezpieczna każda próba przesiadania wózek, łóżka, toaleta jest wielką niewiadomą. Jeśli upadam jedyny ratunek obecnie to wezwanie karetki i dopiero panowie mnie podnoszą. Mam wówczas wyrzuty że blokuje karetkę która w tej chwili może być potrzebna żeby uratować czyjeś życie. Jeśli nie zabiorę środków na podnośnik będę zmuszona przenieść się do DPS gdzie będę miała całodobowa opiekę, ale to w moim przypadku oznacza zamknięcie więc kółeczko się zaciska ... Nie zwlekaj pomóż. Pamiętaj dobro powraca, a dla mnie każdy gest ma ogromne znaczenie każda złotówka się liczy bo przybliża mnie do celu. Nie przechodz obojętnie. Pomóż...

środa, 7 maja 2025

Maj miesiącem świadomości o EDS i HSD... Dzień siódmy...

#Stowarzyszenie Ehlers-Danlos Polska 
# The Ehlers-Danlos Society 
#MyEDSChallenge
#MyHSDChallenge 

Maj miesiącem świadomości EDS i HSD
7.My  Theme Song - moja ulubiona piosenka...
Bardzo długo dziś zastanawiałam się co napisać i doszłam do wniosku że nie jestem w stanie podać tego jednego tytułu, czy nawet dwóch. Od kiedy pamiętam kocham sztukę każdy jej rodzaj i tak samo jest z muzyką kocham od opery przez klasykę, rock, numery taneczne piosenkę aktorska, poezję śpiewana czy piosenkę turystyczną... 
Wszystko zależy od dnia, samopoczucia, nastroju czy okoliczności. Ogólnie nie znoszę ciszy, może dlatego że w ciszy człowiek więcej rozmyśla i wtedy czasami użalam się nad sobą bólem itp a nie chce tego. 
Muzykę kocham, słuchać w domu, w samotności, muzyka jest ze mną obecna w szpitalu czy kiedy wychodzę do filharmonii czy do klubu na koncerty, muzyka jest dobra do ćwiczeń czy wyciszenia, ale i do odreagowania. Muzykować można z bliskimi  w domu czy przy ognisku. Uwielbiam koncerty i staram się wychodzić na nie dobrze się bawić żyć przy tym pełnią życia, ale żeby tak się działo muszę znać miejsce do którego się wybieram żeby nie było mrugających świateł bo to powoduje ataki drgawek, czy wejście jest dostępne dla osoby na wózku lub czy jest dostępna toaleta lub w jaki sposób tam dojadę.  Do tego moje samopoczucie musi być ... Znośne żebym dała radę dojechać, bawić się a nie myśleć tylko i bólu itp. jeśli możesz proszę o wsparcie mojej zbiórki na wózek żebym nadal mogła słuchać muzyki w różnych miejscach, niekoniecznie w domu żeby brak dostępnego wózka mnie kie ograniczał. Proszę  można wpłacić darowiznę wysłać SMS lub udostępnić dalej. 
https://www.siepomaga.pl/agnieszka-stepien

wtorek, 6 maja 2025

Maj miesiącem świadomości o EDS i HSD ... dzień szósty...

#Stowarzyszenie Ehlers-Danlos Polska 
# The Ehlers-Danlos Society 
#MyEDSChallenge
#MyHSDChallenge 

Maj miesiącem świadomości EDS i HSD
6. Life Hacks - życiowe triki.... Myślę że ten post sprzed 4 lat jest bardzo zbliżony tz. Triki jakie robię to moja rehabilitacja czyli sprzęt pomoce do walki z bólem. Odpowiedni wózek, w obecnej chwili potrzebuje podnośnika który nie sprawi dyslokacji stawów a podniesie mnie z podłogi itp. z czasem coraz większe są te potrzeby sprzętowe, dlatego proszę wesprzyj moja zbiórkę pomóż funkcjonować w codziennym życiu. Pomóż żebym nie musiała trafić do DPS 
https://www.siepomaga.pl/agnieszka-stepienzbiórka na wózek i podnośnik.