Witam Was serdecznie.Dzisiejszy post będzie krótkim rozważaniem nad możliwymi przyczynami mojego samopoczucia.Dziś po 5 rano wstałam do łazienki, skorzystałam z toalety umyłam się, wychodząc zobaczyłam, że siostra budzi siostrzeńca do przedszkola, więc postanowiłam pójść się przywitać. Po chwili budzenia dziecka, coś zaczęło się ze mną dziać. Poczułam, że słabnę, brak sił w kończynach (tzw, kończyny z waty) i uczucie jednocześnie ciepła i zimna. Postanowiłam udać się do łóżka. Zanim jednak tam trafiłam osunęłam się o ścianę, dziwne uczucie pustki w głowie i bardzo silne zawroty głowy. W ostatniej chwili trafiłam do łóżka i po pół godzinie objawy przeszły. Poziom cukru właściwy bo około 100 więc nie za niski i nie za wysoki.Późniejsze próby wstawania z łóżka kończyły się podobnie. Objawy nie są automatycznie po wstaniu z łóżka, tylko występują około 5-10 minut i nawet siedzenie na wózku nie przynosi ulgi, muszę się położyć, wtedy z czasem przychodzi ulga. Niestety obawiam się, że jednak przyczyną tego nie jest nowy lek, ponieważ odstawiłam go we wtorek, a objawy jeszcze się nasilają... Tylko teraz pytanie: czym to jest spowodowane? Co się ze mną dzieje? I jak sobie z tym poradzić? W jaki sposób z tym walczyć i wrócić do normalności (chociaż w moim życiu ta normalność nie jest taka normalna jak u innych- ale chciałabym wrócić do stanu w którym mam możliwość bez obaw że się przewrócę, zasłabnę wstać z łóżka)...
Na tym kończę moje rozważania, bo pewnie bez wizyty u lekarza nie znajdę sama przyczyny. A najbliższa wizyta we wtorek... Tylko dotrwać, bo mam dużo spraw do załatwienia po za domem i właśnie jest ten problem, jak wyjść???!!!
Zapraszam do wspierania mojego leczenia. https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci/stepien_agnieszka.html
Każda pomoc i wsparcie dla mnie mają ogromne znaczenie. Samej przy moich dochodach nie stać mnie na pełne leczenie, dlatego zwracam się do Każdego Kto zagląda na mojego bloga, na moje profile itp o pomoc. Pomóc można na wiele sposobów. Można wysyłać sms na numer 75165 o treści POMOC7878 lub wpłacając darowiznę na konto Fundacji Avalon z dopisanym tytułem wpłaty STĘPIEŃ7878. Numer konta i więcej informacji o mojej chorobie w linku podanym wyżej jako podopiecznej fundacji avalon... Pomóż jeśli masz takie możliwości...
Na tym kończę moje rozważania, bo pewnie bez wizyty u lekarza nie znajdę sama przyczyny. A najbliższa wizyta we wtorek... Tylko dotrwać, bo mam dużo spraw do załatwienia po za domem i właśnie jest ten problem, jak wyjść???!!!
Zapraszam do wspierania mojego leczenia. https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci/stepien_agnieszka.html
Każda pomoc i wsparcie dla mnie mają ogromne znaczenie. Samej przy moich dochodach nie stać mnie na pełne leczenie, dlatego zwracam się do Każdego Kto zagląda na mojego bloga, na moje profile itp o pomoc. Pomóc można na wiele sposobów. Można wysyłać sms na numer 75165 o treści POMOC7878 lub wpłacając darowiznę na konto Fundacji Avalon z dopisanym tytułem wpłaty STĘPIEŃ7878. Numer konta i więcej informacji o mojej chorobie w linku podanym wyżej jako podopiecznej fundacji avalon... Pomóż jeśli masz takie możliwości...
It's amazing in support of me to have a website, which is good in favor of my knowledge.
OdpowiedzUsuńthanks admin
With havin so much content do you ever run into any problems of plagorism or copyright infringement?
OdpowiedzUsuńMy site has a lot of exclusive content I've either authored myself or outsourced but it appears
a lot of it is popping it up all over the web without my permission. Do you know any
solutions to help stop content from being ripped off? I'd definitely appreciate it.
I've learn some excellent stuff here. Definitely price bookmarking for revisiting.
OdpowiedzUsuńI surprise how so much effort you put to create this type
of great informative site.