Polecany post

Nowy rok, nowe ulotki, stare probleny - zbiórki itp

Witam Was serdecznie. Moi drodzy jak wiecie wydatki na leczenie nie maleją, a wręcz przeciwnie rosną... Od początku roku straciłam też jed...

niedziela, 7 października 2018

utrudnienia urzędnicze

Witam Was serdecznie. Jak wiecie od 13 roku życia co 2-3 lata muszę stawać na posiedzeniu komisji i ubiegać się o stopień niepełnosprawności. Za każdym razem jest to dla mnie dodatkowy stres. Obecnie jest on jeszcze bardziej nasilony. Po raz kolejny zmieniam komisję (pierwszy raz miałam w Piotrkowie Trybunalskim, później wszystkie pozostałe były w moim rodzinnym miejscu). Po mimo tego, że już od lat nie leczyłam się w Radomsku to i tak w tym mieście byłam swojego rodzaju elementem na którym wielu lekarzy się uczyło, dlatego znali moją historię choroby. Obecnie zdecydowałam się stawać na komisji w Warszawie, ponieważ nie jestem na siłach jechać do Radomska na komisję. Według przepisów powinnam mieć właśnie w Wawie komisję. Strach jest ogromny, a ponieważ często urzędnicy próbują sprawdzać, czy to co opisuje lekarz jest prawdą. W moim przypadku jest to obecnie utrudnienie, ponieważ muszę ponownie zgłosić się do lekarza prowadzącego po wystawienie zaświadczenia o moim stanie zdrowia, ponieważ lekarz nie postawił pieczątki przy dacie. A ja zawsze wypisywałam część dokumentu dotyczącego moich danych, a lekarz opisywał resztę. Natomiast był drugi dokument w którym lekarz wpisał tą samą datę i dołożył jako załącznik. Ale urzędnikom to nie wystarczy... I niestety muszę ponownie jechać do lekarza i męczyć panią doktor o wypisanie dokumentów, a jest tego w moim przypadku sporo. wszystkich chorób itp. Przy obecnym stanie zdrowia jest to dla mnie mocno obciążające... Na szczęście resztę dokumentów złożyłam więc obecnie poproszę kogoś znajomego, żeby dostarczył wypisany dokument. Kolejnym urzędniczym absurdem jest fakt, że kiedy w lipcu będąc w urzędzie zadałam pytanie kiedy mam złożyć dokumenty, ponieważ muszą moją wcześniejszą dokumentację ściągnąć z Radomska usłyszałam, że dokumenty można składać miesiąc wcześniej, natomiast w moim przypadku to może być jeszcze tydzień więcej. Złożyłam w połowie września, choć grupę mam do końca października i okazało się, że na komisję będę czekała 2-3 miesięcy... Czy to nie jakiś absurd...
Czy Ktoś pomyślał, że przez ten czas nie będę miała ubezpieczenia zdrowotnego... A w przypadku, kiedy ja jestem ciągle u lekarzy, badania lub szpitale to jest to nie do ogarnięcia, bo nie stać mnie za zapłacenie za wizyty... To jakiś koszmar. Cała ta sytuacja z komisja jest mocno stresująca, ale wszystko co z tym powiązane, każda trudność sprawia, że jest jeszcze gorzej.
Na tym dziś kończę nie chcę przejść do etapu użalania się.
 https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci/stepien_agnieszka.html
Zapraszam wszystkich odwiedzających mojego bloga do wsparcia mnie w leczeniu. Pomóc można na wiele sposobów. Jednym z nich jest sms na numer 75165 o treści Pomoc7878 lub wpłacając darowiznę na konto Fundacji Avalon z tytułem szczegółowym Stępień7878... Więcej szczegółów w podanym wyżej linku. Nie zastanawiaj się długo tylko pomóż...

5 komentarzy:

  1. Thank you a bunch for sharing this with all folks you really know what you're talking about!
    Bookmarked. Kindly also seek advice from my website =).
    We may have a link exchange contract between us

    OdpowiedzUsuń
  2. I’m not that much of a internet reader to be honest but your sites
    really nice, keep it up! I'll go ahead and bookmark your
    site to come back later on. All the best

    OdpowiedzUsuń
  3. Thanks for sharing your info. I really appreciate your efforts and I am waiting for your next
    write ups thanks once again.

    OdpowiedzUsuń
  4. Very good post! We are linking to this particularly great article on our website.
    Keep up the good writing.

    OdpowiedzUsuń
  5. I һave read so many post regarding tthe blogger lovers eхcept this post iis in fact
    a pleasant post, keep itt up.

    OdpowiedzUsuń