Witam Was serdecznie. Już w poniedziałek mam zgłosić się na oddziale neurologii szpitala przy Bursztynowej w Warszawie. Nie wiem jak będzie to wszystko wyglądało, bo nawet nie mam oficjalnego skierowania tylko małą karteczkę na której jest napisana data i godzina kiedy mam się stawić przed sekretariatem oddziału. Znając realia to pewnie będzie duże zamieszanie i nikt nie będzie wiedział co się dzieje i o co chodzi. Dlatego zaczynam się już mocno stresować.
Zamówiłam łóżko i materac, teraz tylko czekam na przesyłki.
Na tym kończę tego króciutkiego posta. Zapraszam do dalszych relacji.
Blog jest historią życia 40 letniej kobiety która od dzieciństwa chorowała a w wieku 33 lat okazało się, że jest to rzadka choroba genetyczna. Blog jest o zmaganiach i trudach codzienności,walki z chorobą, walki z niesłusznym oskarżeniem o symulacje i walki z bólem. Blog jest o szukaniu pomocy, zaufania...
Polecany post
Nowy rok, nowe ulotki, stare probleny - zbiórki itp
Witam Was serdecznie. Moi drodzy jak wiecie wydatki na leczenie nie maleją, a wręcz przeciwnie rosną... Od początku roku straciłam też jed...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz