Jak już pisałam niebawem powinnam iść na operację krtani tzw UPPP 24. 10. 2016, piszę, że powinnam ponieważ mój organizm postanowił spłatać mi figla i to podwójnie. W poniedziałek bardzo mocno rozbolało mnie gardło, zaczęło piec w krtani, pojawiły się trudności z przełykaniem i oddychaniem. Natychmiast umówiłam wizytę do lekarza (wizyta odbyła się w środę), ale w międzyczasie zaczęłam stosować witaminę C, płukanie z wodą z solą i aerozol z Septolete plus oraz na wieczór (bo wtedy wzrasta temperatura do 39 stopni) Apap . Dolegliwości niewiele ale złagodniały, ale wyobraźcie sobie, że na wizycie lekarskiej okazało się że mam zaczerwienione gardło i stan zapalny krtani i szmery w prawym płucu... Czyli bezobjawowe zapalenie płuc ( nie mam kaszlu, kataru, nic), dostałam antybiotyk KLABION 500 2x1 , ale najgorsze jest to, że nie wiem, czy nie muszę przekładać operacji. Bo po chorobie nie mogę od razu być operowana, tym bardziej, że jest to operacja w znieczuleniu ogólnym. Nie dość, że czekałam na nią dwa lata, stres jest już ogromny, to jeszcze teraz to :( jeszcze będę musiała ze swojej winy czekać. To się nazywa mieć pecha. A ja jeszcze na dość złego nawet nie mogę się położyć i wyleżeć tego, gdyż mam wizyty u różnych lekarzy, więc nawet nie mam czasu, na takie chorowanie :(
Zobaczymy co z tego wyniknie. I tak muszę zadzwonić jeszcze do Bydgoszczy do pani profesor i zapytać się o zgodę, a przez te wszystkie sprawy nawet nie maiłam kiedy (bo operację miałam ustaloną przed diagnozą i nie wiem, czy Zespół Ehlersa - Danlosa nie jest przeciwwskazaniem do tej operacji, bo skoro nawet nie mogłam mieć biopsji wargi gdyż obawiano się zbyt silnego krwotoku, to kto wie, czego można się spodziewać, przy tak rozległym zabiegu krtani?) ale załatwiałam ubezpieczenia, zasiłki i inne ważne sprawy po komisyjne.
Blog jest historią życia 40 letniej kobiety która od dzieciństwa chorowała a w wieku 33 lat okazało się, że jest to rzadka choroba genetyczna. Blog jest o zmaganiach i trudach codzienności,walki z chorobą, walki z niesłusznym oskarżeniem o symulacje i walki z bólem. Blog jest o szukaniu pomocy, zaufania...
Polecany post
Nowy rok, nowe ulotki, stare probleny - zbiórki itp
Witam Was serdecznie. Moi drodzy jak wiecie wydatki na leczenie nie maleją, a wręcz przeciwnie rosną... Od początku roku straciłam też jed...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz