Polecany post

Nowy rok, nowe ulotki, stare probleny - zbiórki itp

Witam Was serdecznie. Moi drodzy jak wiecie wydatki na leczenie nie maleją, a wręcz przeciwnie rosną... Od początku roku straciłam też jed...

poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Grypa...

Witam Was serdecznie.
Dziś opiszę Wam o moich nietypowych objawach grypy. 
Złapało mnie tak po prosty jednego dnia wieczorem, nagły brak sił, ból gardła, obrzęk krtani, opuchnięta cała szyja, powiększone węzły chłonne. Pojawiły się trudności z przełykaniem śliny (a zaczęłam produkować jej znacznie więcej niż zwykle) i ogromne trudności ze złapaniem oddechu.
Pierwszym moim skojarzeniem była angina lub stan zapalny krtani... Żebym przetrwała do rana zażyłam neozinę i witaminę C, oraz posmarowałam szyję maścią kamforową z viksa.
Rano było niewiele, ale lepiej więc zrobiłam podobnie jak wieczorem, czyli te same leki i rozgrzewanie. Przez internet umówiłam wizytę o lekarza, to była środa (złapało mnie we wtorek na wieczór)a najbliższy internetowy termin był na poniedziałek, zapisałam się  na wizytę ale po przemyśleniu doszłam do wniosku, że może warto zadzwonić do poradni i zapytać się czy rano można zadzwonić i da się wyciągnąć kartę, czy iść na noc na dyżur. Kiedy zadzwoniłam pani zaproponowała wizytę na drugi dzień około południa.
Przetrwałam czas do wizyty, ból gardła przeszedł, tylko miałam duże trudności z oddychaniem. Podczas wizyty pani doktor stwierdziła grypę. Dostałam Tamiflu (szczepionkę przeciw grypie w tabletkach).
Przyznam, że po raz pierwszy miałam grypę z tak ostrymi objawami, a przede wszystkim z trudnościami z oddychaniem.
Zalecenia tydzień w łóżku...  Niestety nie do zrealizowania (leżałam jeden dzień, czyli w piątek, a w sobotę miałam przeprowadzkę i nie dało się odpocząć).
Efekt jest taki, że po tygodniu trafiłam na kontrolę i objawy samej grypy zaczęły zanikać, ale infekcja która trzyma mnie od połowy stycznia, nadal trzyma, ciągle podwyższona temperatura, ciągłe trudności ze złapaniem oddechu... i dostałam kolejny antybiotyk (a ponieważ w moim przypadku, nie toleruję wiele leków to jeden z nielicznych antybiotyków które mogę brać to Klabion- niestety, po nim mam problemy żołądkowe i ze smakiem- ciągła gorycz) po tygodniu kolejna kontrola.
Moi Drodzy bardzo mocno przepraszam za zaniedbywanie, wiem, że mam do nadrobienia kolejne obiecane posty, ale ból nie daje funkcjonować, do tego infekcje, osłabienie i ciągłe wizyty u lekarzy i załatwianie spraw w urzędach.
Zapraszam do odwiedzania mojego bloga, czytania i komentowania...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz