Polecany post

Nowy rok, nowe ulotki, stare probleny - zbiórki itp

Witam Was serdecznie. Moi drodzy jak wiecie wydatki na leczenie nie maleją, a wręcz przeciwnie rosną... Od początku roku straciłam też jed...

środa, 11 października 2017

Walka z organizmem, ból i strach...

Witam Was serdecznie. Postanowiłam napisać  posta, ponieważ chcę opisać wszystkie moje objawy, które pojawiły się w ostatnim czasie, a bardzo mocno nasiliły się w ciągu kilku ostatnich dni. Są to objawy, które mocno mnie niepokoją i są mocno uciążliwe. Czasami czuję jak gdybym toczyła przegraną walkę z moim organizmem.
Objawy są dosyć nietypowe, tz. mam mocno zaburzone czucie w dłoniach (mrowienie , osłabienie siły mięśniowej), osłabienie siły mięśniowej w kończynach dolnych (mam duże trudności, żeby podczas chodzenia- a chodzę tylko tyle co do łazienki i góra, dół). Pojawił się bardzo silny ból pleców a co za tym idzie kręgosłupa (od szyi przez piersiowy, lędźwiowy do kości ogonowej). Bolą biodra, ramiona, przez kręgosłup nasiliły się bóle głowy. Pojawiły się problemy z nietrzymaniem moczu. (kiedy leżę jest w miarę stabilnie, -tylko podczas kaszlu, kichania itp, ale podczas siedzenia jest już dużo gorzej ponieważ muszę ciągle napinać mięśnie, ale kiedy jestem spionizowana   to wtedy już nie pomaga nic - zakładam wkładki, podpaski i często muszę zmieniać), osłabienie, wypadanie przedmiotów i coraz większy problemy z utrzymaniem równowagi i z pamięcią- zapominam podstawowe słówka.
Martwi mnie ta sytuacja ponieważ rozmawiałam z kilkoma fizjoterapeutami, czy te zabiegi rehabilitacyjne które mam mogą przynosić skutki uboczne  i okazuje się że nic z tego jakie ja mam objawy. To oznacza że przyczyny trzeba szukać dalej.
Proszę wszystkich o wsparcie mojego leczenia, ponieważ koszty bardzo mocno idą do góry, a mnie jest coraz trudniej walczyć o siebie. Nie chcę poddać się chorobie, ale póki co to ona ma dużą przewagę nade mną.
PROSZĘ POMÓŻCIE...
Zapraszam do czytania, komentowania i odwiedzania mojego bloga...                       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz