Witam Was serdecznie. W dniu dzisiejszym postanowiłam poruszyć trzy króciutkie tematy.Pierwszym z tematów jest temat zakończenia pierwszego z turnusów rehabilitacyjnych i nie ma dużej poprawy. Nadal nie jestem w stanie ustać na nodze (wykonuję tylko kilka ruchów- a to stanowczo za mało- żeby można było nazwać normalnością), a do tego dążę. Dążę do tego by noga funkcjonowała normalnie. Czy to są aż tak duże wymagania? moje ćwiczenia w domu i rehabilitacja nie dają dużych rezultatów, w takim tempie to ja do zimy nie wiem czy będę funkcjonować.
Kolejnym tematem jest wizyta w poradni leczenia bólu. W dniu wczorajszym miałam wizytę, po rehabilitacji i pa tym jak opowiedziałam pani doktor, że bardzo mocno nasiliły się bóle głowy, ale równie mocno nasiliły się bóle całego kręgosłupa. Nie wiem, czy jest to spowodowane blokadą, czy też wysiłkiem spowodowanym rehabilitacją?Dlatego pani doktor postanowiła wczoraj nie robić mi blokady tylko dać mi odpocząć i następna wizyta 28.07. 2017r. jak zakończę rehabilitacje i nie będzie mi to przeszkadzało. Zobaczymy co będzie lepsze. bóle są nie do wytrzymania...
25.07.2017r wizyta w poradni reumatologicznej a dzień później angio CT głowy. Relacje wkrótce...
Zapisałam się też na kolejną wizytę do poradni rehabilitacyjnej na 27.07.2017r ponieważ nie mogło mi się to pokryć z turnusem rehabilitacyjnym w drugiej przychodni. Dlatego, że skierowanie do poradni jest ważne tylko przez rok czasu to muszę często przynosić nowe skierowania. na szczęście dostaję takie od kilku specjalistów więc nie mam z tym problemu. Zapraszam o odwiedzania bloga do obserwowania, do komentowania, do czytania... Wkrótce kolejne relacje... Już w poniedziałek rozpoczęcie kolejnego turnusu rehabilitacyjnego i badanie ekg i wizyta w poradni kardiologicznej... Zobaczymy co z tego wyniknie. Zapraszam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz