Witam Was serdecznie... Ponieważ obiecałam Wam zdawać relację z turnusów rehabilitacyjnych, dlatego postanowiłam napisać dzisiejszego posta. Będzie on opowiadał o tym jakie mam obecnie stosowane zabiegi i co dzieje się w chwili obecnej z moim ciałem (organizmem). Otóż po kontuzji kręgosłupa, dostałam od pani doktor neurolog skierowanie do porani rehabilitacyjnej, opisujące sytuację z moim kręgosłupem szyjnym i piersiowym, dlatego będąc na wizycie w poradni rehabilitacyjnej otrzymałam wyjątkowo skierowanie nie na basen ale na tens (odcinek szyjny), laser (odcinek szyjny i piersiowy) i ćwiczenia oddechowe (to po ostatnich trudnościach z oddychaniem po kontuzji i bólem uciskowym w okolicy mostka). Od kiedy rozpoczęłam te turnus rehabilitacyjny rehabilitanci na sali kinezyterapii zdecydowali, że dla mojego dobra oprócz ćwiczeń oddechowych mogłabym wykonywać ćwiczenia wzmacniające obręcz barkową i mięśnie przyczepu kręgosłupa. Tens, działa na mnie w chwili jak jest podłączony, laseroterapii skutki będą pewnie za kilka dni, bo to ma działanie przeciwzapalne ale to trzeba kilka dni żeby działało.
Jestem 3 dni w trakcie turnusu rehabilitacyjnego i jak na razie przez dwa dni objawy ucisku kręgosłupa nasiliły się, dziś podjęliśmy decyzję, że ćwiczenia bez ćwiczeń z piłką i chyba jest drobna poprawa, nie odczuwam tak mocnego bólu. Zobaczymy jak będzie to wyglądało dalej, pewnie w przyszłym tygodniu będzie jeszcze jakaś relacja, a już jutro relacja z kwalifikacji na oddział kardiologii szpitala MSW w Warszawie. Zapraszam do obserwacji bloga, a będziecie mogli być na bieżąco informowani o każdej zmianie, o każdej notatce. Zapraszam do czytania bloga i komentowania poszczególnych postów. Zapraszam na strony na blogu...
Ważne żeby trafić na dobrego rehabilitanta. Wtedy aż chce się podejmować wysiłek i wyczekiwać na końcowe efekty. Tutaj, żeby osiągnąć sukces współpraca musi być obustronna.
OdpowiedzUsuń