Witam Was serdecznie. W dniu dzisiejszym musiałam podjąć bardzo trudną i ciężką decyzję (dotyczącą trudnego i bardzo ciężkiego badania)... Na które bardzo niechętnie, ale wyraziłam zgodę. Niechętnie ponieważ badanie TEE jest badaniem mocno zbliżonym do badania gastroskopii, a pamiętam jak źle zniosłam tamto badanie. Zgodziłam się ponieważ lekarz kardiolog uważa, że w ciągu dwóch lat w wyniku Echo serca nie udało się określić jednoznacznie czy nie mam PFO a wręcz, przeciwnie wyniki dwuznacznie wskazują, że mogą być przepływy i uznał, że przy moich komplikacjach zdrowotnych może wystąpić duże niebezpieczeństwo wystąpienia udaru. Dlatego dostałam skierowanie na oddział kardiologii ponieważ badanie to jest wykonywane w formie hospitalizacji. Muszę teraz rano zgłosić się do lekarza (a przyjmuje tylko 6 pacjentów), kwalifikując przyjęcie na oddział. Na tym kończę dzisiejszego posta, wkrótce post o drugim turnusie rehabilitacyjnym, który dziś rozpoczęłam. Zapraszam do odwiedzania bloga i do obserwacji i komentowania... Zapraszam
Blog jest historią życia 40 letniej kobiety która od dzieciństwa chorowała a w wieku 33 lat okazało się, że jest to rzadka choroba genetyczna. Blog jest o zmaganiach i trudach codzienności,walki z chorobą, walki z niesłusznym oskarżeniem o symulacje i walki z bólem. Blog jest o szukaniu pomocy, zaufania...
Polecany post
Nowy rok, nowe ulotki, stare probleny - zbiórki itp
Witam Was serdecznie. Moi drodzy jak wiecie wydatki na leczenie nie maleją, a wręcz przeciwnie rosną... Od początku roku straciłam też jed...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz