Witam was serdecznie. W dniu dzisiejszym odbyła się moja kolejna wizyta w poradni reumatologicznej. Na szczęście pojechałam wystarczająco wcześnie, żeby zdążyć poszukać odpowiedni budynek, gdyż i oddział i poradnia zostały przeniesione (ale w tym szpitalu to normalne, zmiany są tak często, że ciężko nadążyć za tym co gdzie w danej chwili się znajduje).
Podczas wizyty odebrałam wyniki, większość jest dobra po za wynikiem witaminy D której poziom wzrósł tylko do 14. Pani doktor uznała, że przydałoby się tak jak za granicą jeden zastrzyk z dużą dawką witaminy D, ale u nas w Polsce jest to zakazane. Uznała, że jest mała szansa na unormowanie, ponieważ ja najprawdopodobniej mam słabą przyswajalność witaminy D uwarunkowaną genetycznie. I uznała, że moja tężyczka jest wywołany niedoborem (wieloletnim) witaminy D.
Otrzymałam też wynik kreatyniny ja jutrzejsze badanie i dostałam skierowanie na kolejne badania przed kolejną wizytą, w tym na poziom kreatyniny, żebym nie musiała robić prywatnie, a we wrześniu czeka mnie kolejny rezonans.
Podczas dzisiejszej wizyty byłam też zaskoczona postawą pani doktor (oczywiście pozytywnie). Pani reumatolog dopytywała się gdzie jestem diagnozowana pod kontem EDS i chciała namiary ponieważ nie wie gdzie odsyłać pacjentów z podejrzeniem.. Oczywiście podałam to co miałam bo dobrze jeśli kolejni lekarze się tym interesują i chcą pomóc swoim pacjentom. Jest to duży krok do przodu :)
Kolejna wizyta miała być we wrześniu, ale ja poprosiłam i przeniosłam na początek października. Dlatego następne spotkanie z panią reumatolog już 03.10.2017r
Na tym kończę dzisiejszego posta. Jutro angio CT głowy - jeśli będę w stanie to postaram się jeszcze jutro zdać relacje z badania (bo na wynik z oposem pewnie trzeba będzie troszeczkę poczekać).
Zapraszam do czytania i komentowania postów i stron na blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz